Riu Buena Vista

Hotel przejęty w 2018 roku, jest pod banderą RIU, ale w środku póki co bardzo słabo. Na 2019 roku planowany remont. Na terenie hotelu kilka sklepików, lekarz na telefon. Wi-Fi płatne mimo że jego zasięg nie dociera do pokoi. Obok parkingu dla gości hotelowych (płatnego) boisko wielofunkcyjne na którym raz w tygodniu odbywa się turniej piłki nożnej obsługa vs. goście. W ofercie pakiet dla nowożeńców, skąpy ale darmowy, jego rozszerzenie płatne w zależności od zawartości. Budynki są nie zadaszone (patio między pokojami) i są bardzo wysokie, przez co w holach są ogromne przeciągi. Obsługa w większości to mężczyźni. W basenach słodka woda. W restauracji 2 razy w tygodniu wieczory tematyczne z muzyką na żywo. Mini club dla dzieci zadaszony, ale otoczony kafelkami i siatką. Bogaty program animacyjny dla dzieci, dostosowywany do wieku i grupy. Niania dla najmłodszych, dwóch animatorów na sezon mówi po polsku. Ładny, zadbany ogród. Trzy razy na pobyt goście mogą bezpłatnie skorzystać z restauracji ala carte. Bardzo dużo rodzajów pokoi, apartamenty kilkupokojowe o metrażu ponad 100 m2 nie są warte swojej ceny. Hotel położony nad morzem, ale bez bezpośredniego dostępu. Przestrzeń basenowa duża, ale tłoczna.

Hotel oceniam nisko, obsługa nie zaangażowana i arogancka. Hotel zdecydowanie nie nadaje się przed remontem do sprzedawania go jako RIU, ważne aby podkreślać przy ofercie, że jest to Club Hotel.

Przygotowany na obsługę rodzin z dziećmi.